Jeśli patrzymy na świat przez pryzmat tego, kto ma rację często sądzimy, że to osoba, która nie ma racji ma problem. Ale jeśli w danej sytuacji obie strony przerzucają się argumentami, o to kto ma racje, to efektywne rozwiązanie problemu jest dalekie.
Dobre określenie, kto w sytuacji trudnej czy konfliktowej jest właścicielem problemu jest niezwykle ważne. Dzięki temu można dobrać odpowiednie narzędzia, a następnie je zastosować. Co więcej dobre określenie, kto jest właścicielem problemu jest przydatne również w sytuacjach, kiedy komuś pomagasz.
Przypomnij sobie ostatnią sytuację, kiedy kłóciłeś się z kimś i Twoim głównym argumentem, było to, że ta druga osoba nie miała racji. Zastanów się jak inaczej mógłbyś spojrzeć na sytuację. Jak inaczej określić, kto mam problem? Kto jest właścicielem problemu?
Część osób powie, żeby skoncentrować się na faktach. Koncentracja na faktach jest niezwykle ważna dla dobrej komunikacji. Zgadzam się. Ale czy fakty pozwolą nam określić, kto ma problem? Może znajdzie się i ktoś, kto powie, że jesteśmy odpowiedzialni za wszystko, co dzieje się w naszym życiu.
Wracając do poprzedniego artykułu pt.: „Racja” – jak sądzicie, kto w tamtej sytuacji jest właścicielem problemu? Matka czy syn?